Kiedyś ( do około lat 90’ ) wszystkie lampy samochodowej były szklane, rozbieralne i drogie w produkcji. Jednak potrafiły bez problemu wytrzymać całą karierę samochodu, a ich blask i klarowność nie malała. Było też dużo trudniej je porysować, rozbić, zmatowić. A polerowanie lamp szklanych było niemożliwe. Były jednak odporne na warunki atmosferyczne, drobne uszkodzenia mechaniczne, promieniowanie UV itd.
Obecnie tanie tworzywa sztuczne wyparły szkło, także w motoryzacji. Dlatego mamy w naszych pojazdach wszystkie lampy, lampki, reflektory plastikowe. Są one mniej trwałe i nierozbieralne ale z drugiej strony są tańsze w produkcji i lżejsze. Zdarza się, że już w kilku (3-5) latkach wykonywane jest polerowanie lamp (bez usuwania warstwy zabezpieczającej).
Największym minusem plastikowych lamp jest ich trwałość na warunki atmosferyczne i wszechobecne słoneczne promieniowanie UV ( ultrafiolet, a dokładnie UV-A „psuje” nam lampy ). Zaraz po promieniowaniu UV, największą szkodę wyrządza lampom natura: różnego rodzaju opady ( przede wszystkim kwaśne deszcze), owady i guano (silnie żrące kwasy w nich zawarte), uszkodzenia mechaniczne ( drapanie skrobaczką, ubytki od kamieni, szorstka szczotka/gąbka na myjni ), detergenty ( płyn do spryskiwaczy, chemia myjąca na myjniach bezdotykowych o silnym pH zasadowym).
Zadbanie o wnętrze lampy jest także bardzo ważne. Podstawą jest oryginalna żarówka/żarnik – z homologacją i odpowiednią mocą i temperaturą świecenia. Gdy żarówka/ żarnik jest zbyt mocny ( głównie przy zakupie chińskich Super Extra Jasnych żarówek a’la „xenon”) to zbyt wysoka temperatura żarówki wypala wewnętrzną część klosza i odbłyśnik. Skutkiem tego jest spękany i matowy klosz lampy i czarny lub ciemny nalot na odbłyśniku. Wszystko to wpływa na przenikanie i odblask światła przez lampę.
Kolejną rzeczą jest parowanie lampy. Często się zdarza, że po deszcze mamy mgiełkę w lampie lub czasem nawet kałużę (wtedy to już tylko wymiana). Spowodowana jest ona nieszczelnością lampy poprzez niedomknięcie, zazwyczaj, gumowej zatyczki żarówki. Z tym łatwo sobie poradzić przy odparowywaniu, gorzej jest jeśli wszystko ładnie jest podomykane, a lampa ciągle paruje. Prawdopodobnie jest ona strzelona (uszkodzona po stłuczce lub mocnym uderzeniu lub przy starszych lampach jesy rozszczelniona na łączeniach korpusu lampy z kloszem).
Przede wszystkim należy sprawdzić czy żarówka jest odpowiedniej mocy i posiada homologację, następnie czy wszystkie zatyczki są szczelnie domknięte. Patrzymy czy odbłyśnik nie jest okopcony i czy klosz nie jest wypalony. To na początek, a gdy wnętrze jest opanowane, sprawdzamy stan klosza z zewnątrz. Sprawdzamy czy zaczepy są na swoich miejscach i czy lampa nie jest „strzelona”. Następnie oceniamy stan powłoki zabezpieczającej lampę. Może być porysowany, w plamach i przebarwieniach, z wżerami od owadów, pożółkły i matowy. Jeśli któraś z tych rzeczy występuje, należy pomyśleć o renowacji lub polerowaniu lamp. Jeśli się sam nie zdecydujesz lub uznasz, że jeszcze coś nie coś po zmierzchu widzisz, to diagnosta na przeglądzie zdecydowanie zasugeruje „naprawę” lamp by przy kontroli policji nie został zatrzymany dowód rejestracyjny.
Są 2 sposoby. Pierwszy droższy – szukamy nowych lamp. Ale to nie takie proste jakby mogło się wydawać. Lampy mogą być oryginalne nowe, oryginalne używane lub nówki zamienniki z Chińskiej Republiki Ludowej lub okolic. Najwyższej jakości są lampy oryginalne, nowe są bardzo drogie, a używki są w podobnym stanie co teraz posiadasz. Tak czy siak oryginalne używki trzeba będzie poddać operacji polerowania lub renowacji więc wracamy do punktu wyjścia. Co do opcji z Dalekiego Wschodu zdecydowanie i stanowczo mówimy nie. Lampy te są bardzo słabej jakości, szybko się wypala w nich odbłyśnik (nawet przy fabrycznych żarówkach) i są dużo mniej odporne na warunki podane powyżej. Nie zawsze pasują idealnie do karoserii i wyglądają tandetnie. Drugi sposób: polerowanie lamp samochodowych – tańszy i prostszy, to od razu poddanie ich renowacji lub polerowaniu. Efekt w 99% jest zadowalający, kosztuje mniej niż zakup nowej lub używanej lampy.
Wybierz opcję z zabezpieczeniem lamp powłoką ochronną i zyskaj 2 letnią gwarancję! Zrób to raz a porządnie, a będziesz się cieszył efektem przez kolejne lata.
Galeria zdjęć